2W - Forum klasowe


Sonda

Co sądzisz o aborcji?

gdy jest to dziecko z "wpadki" to jestem na nie jestem za

83% - 10 jestem przeciw

16% - 2
gdy jest to dziecko z gwałtu, daje wolny wybór matce jestem za

100% - 12 jestem przeciw

0% - 0
gdy rodzic, boi sie jedynie odpowiedzialnosci mowie nie jestem za

83% - 10 jestem przeciw

16% - 2
Total: 12

#31 2008-12-20 21:08:12

Radek

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 466

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

nikomu nie jedziemy, tylko ja tlumacze co mialem na mysli zakladajac te watki, ze pisze sie w off topis a dokladnie we wszostko o niczym all mozna pisac wszystko!!! i zakladac waty jakie sie chce, gdyz wiele osob pisalo co innego w innych scisle powiaxzanych watkach,m loretta NIE ZGADZAM sie z toba...


............................................
.........     FIFA07         .........
               ..........

Offline

 

#32 2008-12-20 21:11:13

Loretta

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 311

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

dobrze Radziu już rozumiem sens twojej wypowiedzi . inaczej cie odebrałąm poprostu.
a co do tematu. to mysle zepowinno byc to dozwolone. w niektorych wypadakch bo chyba lepiej zeby diecko si enie urodziło noiz np. matka ma je wyrzucic przez okno. bo tak sie czasem zdarza ;(

Offline

 

#33 2008-12-20 21:28:07

Radek

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 466

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

wiele małżeństw, które nie moga mieć dzieci tylko czeka na takiego bobasa, więc czzy nie lepiej oddac go takim ludziom, zamiast go ZABIJAĆ??


............................................
.........     FIFA07         .........
               ..........

Offline

 

#34 2008-12-20 21:32:49

Ola

{[(IIW)]}

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 46

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

Też tak sądze, moze mam dziwne podejscie, ale dla mnie to jest odebranie zycia dziecku, ktore jeszcze sie nawet nie narodzilo. Co ono jest winne??

Ostatnio edytowany przez Ola (2008-12-20 21:33:09)

Offline

 

#35 2008-12-20 21:45:37

Radek

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 466

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

nic, winni sa rodzice, tzn ne sa winni, ale jesli je zabija to to ich wielki grzech 5.Nie zabijaj. Mysle że każdy katolik powinien tego przestrzegać... I bys odpowiedzialnym za swoje czyny, nawet nie powinno nam to przechodzic przez mysl, bo jesli potem kobieta urodzila by to dziecko to jak moglaby mu spojrzec w oczy majac swiadomosc, ze chciala je zabic... dla mnie aborcja to okropienstwo, morderstwo na niewiniątku


............................................
.........     FIFA07         .........
               ..........

Offline

 

#36 2008-12-20 21:48:35

Loretta

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 311

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

ogólnie tez tak uwazam. ale mysle na dtym poprostu co jest gorsze zabicie tego płodu- niewinnego dziecka. czy zabicie juz w pełni wyksztalconego bobasa no bo wiecie ze tak sie zdarza. JA nie rozumiem tego jak ludzie moga zabijac dieci. jesli ich nie chca to własnei moze inna rodzina je adoptuje. ale nie zabijac. Potwornośc. dokładnie radziu okropieństwo zbrodnia. cytałąm keidys taki wiersz o aborcji i az sie popłakałam wtedy... Ludzie opamiętajcie sie to wasze dzieci no!!

Offline

 

#37 2008-12-20 22:20:10

Pink Baron

SF Writer

Skąd: Republika Świata
Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 133

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

A co jeśli dziecko zostało poczęte na przykład w wyniku gwałtu i kobieta będzie musiała sama je utrzymywać i wychowywać? Wtedy wybór pomiędzy urodzeniem i aborcją nie jest już taki oczywisty. Rodząc dziecko kobieta przyjęłaby na siebie ogromny ciężar, któremu mogłaby nie podołać i tym samym zostać nieszczęśliwą; oddając do domu dziecka mogłaby skazać je na złe wychowanie i głębokie ślady na psychice, że zostało porzucone etc.; a z kolei z jego usunięciem mogłaby się do końca życia nie pogodzić... Dlatego też uważam, że aborcja powinna być dozwolona, a rodzic musiał sam decydować i sam wziąć odpowiedzialność za swój wybór. Nie uważam, byśmy mogli kogokolwiek osądzać, mówić że zrobił rozsądnie albo że popełnił okrutną zbrodnię, czy też doradzać komuś by zrobił tak a nie inaczej.
Się rozpisałem :p


Szybko wyciska z mroku ostre szczegóły, ociekające gęsto twardymi cieniami, oko wpada w spiralę dociekliwości.

Offline

 

#38 2008-12-20 22:32:07

Flower Power

King of Shisha

Skąd: Nasielsk
Zarejestrowany: 2008-12-09
Posty: 352

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

matka nigdy nie pogodzi sie z utratą dziecka (odpowiedzialna matka) i już nic nie wypełnij jej pustki po tym które odrzuciła jest to ciężki wybór ale czasem lepiej powieżyć dziecko odpowiedzialnej i sumiennej rodzinie zawsze można znaleźć jakieś wyjście a dzieci nie są niczemu winne więc nie można ich za to karać odebraniem mu życia zostaliśmy stworzeni do życia kiedyś nadchodzi śmierć i to często przez nie przemyślone wybory ludzi....


Because I Got High

Offline

 

#39 2008-12-20 22:41:47

Radek

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 466

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

dokładnie, a co do sprawy dziecka, ktore przychodzi na swiat po gwalcie, przeciez to ze kobieta jest w ciazy, to nie koniec swiata, idzie sie np. do domu dziecka i tam sa rodziny które chca adoptowac bobasa, wtedy udaje sie do ich rodzinnego domu, obserwuje, jesli sie podoba to rodzi sie dziecko dla tej rodziny, lub malzenstwa, jesli nie to szuka sie innej rodziny, napewno sie jakas znajdzie, a np. jesli matka chce owiedzac dziecko i je widywac i jesli chce zeby dziecko ja znaalo a nie ma na nie pieniedzy domu pracy itd. to moze umowic sie z rodzina adoptujaca na takie cos, jesli rodzina sie zgodzi, nie ma problemu, matka uczestniczy w zyciu swego dziecka, przyjazni sie z jego przybrana rodzina i wszystko jest ok. Tak mysle


............................................
.........     FIFA07         .........
               ..........

Offline

 

#40 2008-12-20 22:46:14

Flower Power

King of Shisha

Skąd: Nasielsk
Zarejestrowany: 2008-12-09
Posty: 352

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

też mi się tak zdaje że jeśli sie chce to się potrafi...


Because I Got High

Offline

 

#41 2008-12-20 22:47:35

Radek

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 466

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

ale kurde nie rozumiem tego, jak ludzie moga miec pretensje do Kościoła, o to ze nie jest za aborcja-zabijaniem... Matko, czy wy nie rozumiecie ze to jest morderstwo??


............................................
.........     FIFA07         .........
               ..........

Offline

 

#42 2008-12-20 23:04:53

Pink Baron

SF Writer

Skąd: Republika Świata
Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 133

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

Płód do pewnego momentu bardzo ciężko nazwać człowiekiem, czy czymś więcej niż zlepkiem komórek... To trochę tak jakby mieć pretensje o te wszystkie plemniki co się marnują za każdym razem - z każdego mógłby przecież powstać inny człowiek. Ja w każdym razie nie nazwałbym tego morderstwem, wydaje mi się że jest to pewne nadużycie, określenie kojarzące się z czymś jednoznacznie złym i niemoralnym, a to jak zwykle nie cała prawda :p Aborcja nie jest legalna od któregoś (9 chyba?) tygodnia ciąży, nie ma więc zabijania rozwiniętych dzieci... najwyżej czegoś, co mogłoby później stać się dzieckiem.


Szybko wyciska z mroku ostre szczegóły, ociekające gęsto twardymi cieniami, oko wpada w spiralę dociekliwości.

Offline

 

#43 2008-12-20 23:17:42

Radek

Vice-Dyrektor

Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 466

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

plemnik, czy cos tam czy wogole jakies gowno opiętrzone encyklopedyczną nazwą ma swoja duszę, którą dostaje od Boga od samego poczęcia(zachęcam do czytania Biblii), ale cóż jak osoby które olewają Boga mogą to zrozumiec


............................................
.........     FIFA07         .........
               ..........

Offline

 

#44 2008-12-20 23:24:46

Pink Baron

SF Writer

Skąd: Republika Świata
Zarejestrowany: 2008-12-06
Posty: 133

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

To nie ja go olewam, tylko ty w niego uwierzyłeś ;)


Szybko wyciska z mroku ostre szczegóły, ociekające gęsto twardymi cieniami, oko wpada w spiralę dociekliwości.

Offline

 

#45 2008-12-20 23:28:26

Flower Power

King of Shisha

Skąd: Nasielsk
Zarejestrowany: 2008-12-09
Posty: 352

Re: Oto jedna burzliwa sprawa, sprawa aborcji

bóg istnieje i kiedyś ci się jasiu objawi i sie nawrócisz:)


Because I Got High

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.shinobipbf.pun.pl www.ksczestochowa.pun.pl www.transeuro.pun.pl www.gildiazlo.pun.pl www.swzp.pun.pl